W zależności od tego czy pracujesz w domu czy w biurze, to wiesz, że “odciągacze” od pracy są różne. Ale jednak w biurze ktoś jest obok; ktoś czuwa i automatycznie się pilnujemy, mobilizujemy.
Praca w domu to wyzwanie:
bo nie tylko nikt nam nie patrzy na ręce, ale na dodatek za każdym meblem czyhają na nas jeszcze inne, pozapracowe obowiązki. Plus to okropne przekonanie (pół biedy, jak wypowiada je ktoś inny – gorzej, jak karmimy nim same siebie), że: “skoro pracujesz w domu, to możesz jeszcze przy okazji ten dom ogarnąć i zrobić obiad”.
Tymczasem rozmywanie się granicy pomiędzy pracą a gospodarstwem to moim zdaniem przyczyna też rozmywania się naszych zawodowych, firmowych celów i osiągów.
Kiedy chcesz mieć luźniejszy dzień i z tej swobody pracy w domu pokorzystać – to super. Dla mnie jest to wymarzony model pracy.
Ale jeśli czuję, że chcę w skupieniu popracować konkretną, pewną ilość godzin dziennie, to jak to zrobić?
Jak wygospodarować więcej czasu na pracę, kiedy pracujesz w domu?
Ruszamy z punktami 🙂 !
1.
Dzień wcześniej przygotuj sobie listę zadań
i zaznacz przy zadaniach mniej więcej – ile czasu zajmie Ci ich realizacja. Zdecyduj też, za co się kiedy zabierzesz, a przynajmniej – od czego zaczniesz.
2.
Dzień wcześniej przygotuj już sobie miejsce do pracy.
Biurko i wszystko, czego będziesz potrzebować. Ogarnij chaos, zrób sobie przestrzeń, przygotuj planer, notes, notatki.
3.
I jeszcze jedna rzecz do zrobienia wcześniej: zaplanuj, co przygotujesz na obiad.
Sprawdź czy masz wszystkie składniki, żeby nie biegać jutro do sklepu. Idealnie będzie, jeśli coś sobie też wstępnie przygotujesz (np. sos, marynatę). Następnego dnia będzie się można zabrać za obiad kilkadziesiąt minut później.
➡️ Wiem, że to brzmi przyziemnie.
Jednak prawda jest taka, że gdy jednocześnie prowadzimy dom i własną firmę/projekt i jeszcze w tym domu pracujemy – to największym organizacyjnym problemem, i tym, co nas z czasu na pracę okrada – jest właśnie zacieranie się granic pomiędzy czasem na firmę a czasem na dom. Właśnie takie “drobiazgi”.
I wiedzą to tylko osoby, które łączą prowadzenie firmy z prowadzeniem domu.
4.
Gdy wszyscy się rano kręcą – i Ty przygotuj sobie drugie śniadanie,
jak do szkoły; tak, jakbyś gdzieś wychodziła/wychodził – na szkolenie czy na zajęcia. Kiedy poczujesz głód – odpadnie czas na przygotowanie posiłku.
5.
Wyraźnie podziel czas, który masz – na bloki.
U mnie najlepiej sprawdza się 45 minut na pracę i 15 minut na niepracę, odpoczynek. Ustawiaj minutnik i przez 45 minut działaj w pełnym skupieniu, nie przerywaj pracy. Potem pilnuj 15-minutowego resetu.
6.
Oprzyj się pokusie jakichkolwiek prac domowych podczas czasu na pracę:
to (oprócz jedzenia) jeden z najpotężniejszych rozpraszaczy i odciągaczy od pracy w domu. Jeśli już bardzo chcesz wrzucić albo rozwiesić pranie, przetrzeć kurze, ogarnąć salon – to zrób to w przerwie od pracy.
Masz 6 punktów podpowiadających, jak wygospodarować więcej czasu na pracę.
Korzystaj z nich śmiało, miej z pracy z domu nie tylko radość i cudowny klimat – ale i efekty, poczucie spełnienia i satysfakcji.
Bardzo trzymam kciuki za Twoje Plany 🙂
💡 Jeśli potrzebujesz narzędzia do zaplanowania swoich projektów i pracy – poznaj Planner >>. Niedługo będzie nowe wydanie!
💡 A jeśli chcesz, żebym odpowiedziała na Twoje pytanie na łamach bloga, to koniecznie pisz do mnie na aga(at)plannerka.com . Będzie mi bardzo miło!
Pozdrawiam Cię.
Aga.
