Słowo PRIORYTET oznacza jedno lub kilka zadań, ważniejszych niż pozostałe, wymagających załatwienia w pierwszej kolejności.
Moje priorytety na dzień i tydzień to sprawy, które muszę zamknąć bezwzględnie w ciągu tego dnia, bądź tego tygodnia.
Znowu (jak w artykule, o tym, jak zabrać się za dużą sprawę) zacznę od “wyrzucenia” z głowy i podsumowania: wypisz wszystkie zadania, które są do zrealizowania, które chodzą Ci po głowie. Przyjrzyj się im, i przeanalizuj.
Masz dwa wyjścia:
➡️ albo jesteś w stanie z tej grupy precyzyjnie wyłuskać zadania wymagające załatwienia w pierwszej kolejności
➡️ albo ich stopień ważności jest podobny, i trudno wskazać to wyjątkowe (u mnie np. często wygląda to tak: dostaję kilka zleceń na projekty od jednego Klienta, OD RAZU pytam, który potrzebny jest najszybciej i dostaję odpowiedź: “Każdy” 😁! )
Ta druga sytuacja jest trudniejszą, dlatego od niej zacznę.
Opcja nr 1: brak jasnych priorytetów
Jak sobie w takiej sytuacji poradzić?
Podział czasu
Czas dostępny, czyli taki, który możesz poświęcić na pracę nad zadaniami, podziel na równe odcinki. Każdemu zadaniu przypisz jego porę, jego czas. Trzymaj się tego rozkładu. W takim modelu stopniowo popychasz każdy z projektów.
Jest to metoda szczególnie dla mnie ważna i efektywna w przypadku działań kreatywnych: mam znacznie więcej świeżości, gdy jakiś czas pracuję nad jednym projektem, potem potrzebuję odejścia, odpoczynku – więc kolejny blok czasu pracuję nad innym projektem. Projektuję też znacznie swobodniej, gdy czuję zapas czasu. Z tych dwóch powodów, nie wyobrażam sobie: zrobienia jednego projektu od początku do końca, potem następnego, od początku do końca.
Łączenie podobnych zadań w bloki
Możesz być najbardziej produktywna/y, gdy nie przełączasz się między różnymi trybami, np.: praca koncepcyjna, telefon, wyprawa do urzędu, obróbka zdjęć. Zatem spróbuj zaplanować pracę nie nad różnymi sprawami, ale nad podobnymi działaniami; np.: kilka godzin tylko na cichą pracę w skupieniu (pisanie, opracowanie nowych pomysłów, projektowanie), kilka godzin bądź dzień – tylko na sprawy na mieście, i tak dalej.
Odpowiednie przeplatanie
Przyjrzyj się charakterystyce działań – niektóre mogą wymagać czasu na feedback z zewnątrz, np. na opinię Klienta czy księgowej. W takim wypadku przyłóż się do nich najpierw, wyślij gotowy materiał, a zabierz się za zadanie następne.
Kolejność dowolna, ale kolejność
Ta metoda sprawdza się z kolei w przypadku działań mniej kreatywnych, bardziej operacyjnych. Gdy z tyłu głowy dźwięczy: “Nie wiem, w co ręce włożyć” – po prostu włóż ręce w pierwszą rzecz, jaka nawinie się pod rękę. Nie ma znaczenia, czy to odkurzanie mieszkania, nastawienie prania czy ważny mail. Zacznij robić tę jedną rzecz, skończ ją, a Twoje samopoczucie będzie już zupełnie inne. Wprowadzisz się w tryb skupionego działania, a satysfakcja ułatwi dalsze działanie.
Opcja nr 2: szukamy priorytetu i chcemy go wskazać
Wyżej rozpisane metody sprawdzą się w sytuacji, w której trudno nam jednoznacznie zlokalizować priorytet. Ale czasem jest to jednak możliwe. Jak go wskazać?
Jak nadać priorytety?
Czynności robiące dużą różnicę
Czasem spośród kilku zadań jesteśmy w stanie wyłuskać takie, które najszybciej “popchną” nasz projekt do przodu. W tym artykule – pisałam o tym, że jeżeli np. chcemy uruchomić biznes on-line, to warto najpierw pokazać się w sieci, najmniejszym wysiłkiem – np. uruchomić Fanpage na FB. Następnie rozpocząć dalsze działania (tworzenie landing page, logo), a pokazywać je przez “dziurkę od klucza”, budując już publiczność.
Czynności sprzedażowe
Możesz skorzystać z metody zamykania w pierwszej kolejności spraw bezpośrednio sprzedażowych – czyli takich, które zaczną już zarabiać, gdy Ty możesz działać dalej.
Na przykład:
• wstawienie nowego produktu do sklepu, przed pracami nad ulotką do nowej kolekcji (jeszcze w sprzedaży niedostępnej)
• albo zamiast przeplatanej pracy nad dwoma kursami on-line – uruchomienie najpierw sprzedaży jednego, później realizacja następnego.
Odwołanie do celów, wartości (tylko przewrotnie na końcu)
Zastanów się, która kwestia jest teraz dla Ciebie najważniejsza, nie tylko na krótkim dystansie. Może chcesz, żeby była to rodzina, ale bezustannie spychasz ją na dalszy plan? Może wielki projekt związany z Twoją pasją i chęcią odmiany, który codziennie przegrywa z drobnymi, płatnymi zleceniami, które nie przybliżają Cię do celu? Jeżeli chcesz coś zmienić – nazwij priorytet, zapisz go, utrwal. Miej na oku.
Plan
Jeżeli chcesz zwiększyć swoją skuteczność i nie zastanawiać się codziennie, od czego zacząć, to stwórz system, plan.
➡️ Wyłap swoje życiowe priorytety – przepracuj kurs wyznaczania priorytetów i celów >> ,
➡️ Zrób plan, rozpisz jego części i etapy w Plannerze >> .
Bo jeśli wyłapiesz kierunek, zaplanujesz sobie cele i priorytety na konkretny tydzień, a potem przyporządkujesz je poszczególnym dniom, to zdejmiesz z siebie potrzebę ciągłego podejmowania decyzji/klasyfikowania spraw.
Każdego dnia będziesz wiedziała/wiedział, co jest do zrobienia.
Trzymam za Ciebie bardzo kciuki!
Aga.